Jesteś tutaj
Start > Projekty > Drezyna… moje życie

Drezyna… moje życie

Kolejnictwem interesuję się już od dziecka. Dziadek pracował w ZNTK Bydgoszcz (Obecne PESA), naprawiał parowozy, był kotlarzem. Moja Mama skończyła Technikum Kolejowe w Bydgoszczy ale nie pracowała w zawodzie. Może dlatego załapałem jakiś kolejowy gen i tak zostało. :) Drezynę chciałem mieć od dawna ale jakoś dopiero w 2010 roku udało się rozpocząć nad nią prace. Budowę ostatecznie zakończyłem 14.08.2012r.
Drezyną jeżdżę okazjonalnie. Mieszkam w Krapkowicach na Opolszczyźnie. Wcześniej mieszkałem w mojej rodzinnej miejscowości Mosznej.
Przez Moszną przebiega stara linia kolejowa nr 306, która niegdyś łączyła Prudnik z Gogolinem. Obecnie łączy Prudnik z Krapkowicami.
Część tej linii wraz ze znajomymi od kliku lat staraliśmy się uchronić przed zarośnięciem krzakami i postępującą dewastacją przez złodziei złomu.
Ponieważ jakikolwiek ruch na tej linii jest jeszcze zawieszony to można bezpiecznie po niej jeździć. Piszę “jeszcze” gdyż obecnie zaczął się jej remont i w 2016 roku linia będzie wyremontowana na całej długości liczącej nieco ponad 35km.

Przez kilka wcześniejszych lat, corocznie, wraz ze znajomymi organizowaliśmy w Białej koło Prudnika skromne pikniki drezynowe dla okolicznych mieszkańców połączone z zawodami polegającymi na ściganiu się drezynami ręcznymi oraz na przejażdżkach 14km odcinkiem zachowanego toru pomiędzy Białą, a Prudnikiem.

Czytaj na Forum >

NKP

Dodaj komentarz

Nie jestem robotem.


Top