Jesteś tutaj
Start > Forumowicze posty piszą... > J11 Dziwne problemy z alarmem

J11 Dziwne problemy z alarmem

Od jakiegoś czasu mam problemy z alarmem (montowany przez dealera przy zakupie – Cobra AK4626).

 

Jakiś czas temu alarm często włączał się bez przyczyny krótko po jego uzbrojeniu. Dioda sygnalizująca w alarmie, informowała o problemie z czujkami ruchu.

Więc je wyłączyłem (zakleiłem taśmą póki co), alarm już nie włącza sie krótko po uzbroleniu, ale dalej zdarzają sie fałszywe alarmy.

Ostatnio alarm właczył sie wieczorem w garażu (na 100% nic sie nie działo), po jego wyłączeniu syrena zapikała 4 razy, a dioda informująca o przyczynie alarmu także mrugała 4 razy co oznacza “alarm z powodu próby uruchomienia silnika”. Jaka próba uruchomienia silnika jak nikt nawet nie zbliżał się do auta ?

To już jakaś kompletna paranoja. :blink:

 

Czy ktoś miał podobne problemy z alarmem ?

Czy orientujecie się czy można jakoś wyłączyć samą syrenę (kiedyś  były specjalne kluczyki do ich odłączania, teraz nie mam nic takiego) ?

 

Alarmu pewnie nie da się ot tak odłaczyć od auta, pewnie bedzie koniczna wizyta w serwisie, tylko, że alarm zakładał zupełnie inne ASO i łatwo chyba nie będzie się do niego dostać.

A może da sie konfigurować alarm przez szynę CAN (złacze diagnostyczne) ?

Source: J11 Dziwne problemy z alarmem

Top