Witam.
Posiadam micrę K 10 jak w temacie 1,0 1988r automat. Auto odpało w największe mrozy , zawsze za pierwszym razem.
Ostatnio jechałem i micra zgasła podczas jazdy. Nie mogę jej uruchomić kilka dni.
Światła działają . bezpieczniki ok , klemy ok , bateria nowa, przewody posprawdzałem .
Micra nie kręci jakby nie było prądu w stacyjce , żadnych kontrolek .
Czekam na Wasze pomysły co jeszcze sprawdzić?
Proszę o pomoc.