Witam,
Od około tygodnia borykam się z następującym problemem który z dnia na dzień bardziej narasta.
Początkowo problem polegał na tym że po wejściu do auta i włożeniu kluczyka nie było żadnej reakcji, żadna kontrolka się nie świeciła, radio nie odpalało, nawiew też – zero reakcji-) prócz ciągle mrugającej kontrolki od NATS. Problem się nasilił bo później auto potrafiło zgasnąć jak już było na chodzie, aż dzisiaj dwa razy zgasło podczas jazdy. Po odczekaniu 15-30 minut auto ponownie zapala jak by nigdy nic się nie stało. Ktoś z Was spotkał się z takim problemem ? Czy to wina stacyjki czy może czegoś innego ?
Pozdrawiam,
Piter