Dzielimy się wrażeniami – proszę:
Jaki śm***dziel z jakiej biedronki, proszę Państwa, w poprzednim autku XTRIAL miałem gniazdko na bloku na świecach utkane z wygłuszenia klapy silnika – i to była sypialnia. Natomiast stołówka była za akumulatorem w skład menu wchodziło: 1/3 bochenka chleba może trochę mniej, gałka ryżu i ……. właśnie kostka z toalety niestety firmy nie znam.
Myślałem że to koniec moich zmartwień wszystko wyjąłem posprzątałem cacy.
A tu małżonka któregoś ranka mówi że jak odpaliła silnik to spod samochodu coś uciekło- długie brązowe . Idę do samochodu otwieram maskę a tu gniazdo na sprężarce klimy z czego? – z wygłuszenia między silnikiem a kabiną, ręce opadły. A jeszcze jadłodajnia za lewym i prawym reflektorem jak tam upchało to coś pół chleba ?
Zaznaczam że mieszkam w bloku nie ma blisko lasu czy parku, od zeszłego roku psikam w porze wiosna jesień preparatem na kuny ale czy pomoże zobaczymy.
P.S.
W serwisie Nissana twierdzili że rura powietrza do interkulera jest z surowców wtórnych i mieli już kilka przypadków podjedzenia przez kuny.