Witam i proszę o radę- rok temu moje auto nie dało się odpalić-eletryk stwierdził awarię czujnika położenia wału-został wymieniony jednak jego odpalenie za każdym razem jest problemem. Po przekręceniu stacyjki trwa to do 15 sek.Kolejny mechanik po podpieciu pod komputer stwierdził że padły 4 pompowtryski. zabraliśmy samochód z warsztatu ponieważ kupno nowych nie wchodzi w grę-przewyższa cenę połowy auta, a skompletowanie czterech używanych jest problemem. Ostatnio pojawił się nowy problem mianowicie zapach ropy w kabinie, który wychodzi z nawiewów. Pojawia się głównie przy odpaleniu i ruszaniu bądź zmianie na niskich biegach. Proszę o jakieś sugestie-czy to może być powiązane z pompowtryskiwaczami i jak to możliwe że padły aż cztery wtryski. Może problem jest gdzie indziej.