Witam! Mam problem z gaśnięciem zimnego silnika, Po rozgrzaniu chodzi w miarę stabilnie. Ale podczas jazdy zaczął też gasnąć, okazjonalnie, po puszczeniu gazu. To automat więc to niebezpieczne. Czasem na dłużej zapala się ch.engin. Po pewnym czasie gaśnie. Benzyna czy gaz – to samo. Elektryk twierdzi że sygnalizuje błąd katalizatora. Podmieniłem przepływomierz, ale nic nie pomogło.
Poprzedni właściciel twierdzi że regulował/naprawiał TPS. Na razie jestem bez sensownej diagnozy.. 🙁
Proszę o pomoc, jeśli macie jakieś tego typu doświadczenia.