Dzika rzecz. Po wyłączeniu silnika, zamknięciu centralnego zamka, gdzieś po ok. 2-3 minutach spod maski słychać “beep”, dźwięk np. jak z piekarnika, gdy skończy piec, albo pralka, gdy sygnalizuje koniec prania. Najbardziej przypomina jednak dźwięk odstraszacza kretów. Co to za cholera? Dodam, że światelka wewnątrz pogaszone, drzwi prawidłowo zamknięte, dach zasunięty itp. Oczywiście dźwięk NA PEWNO dochodzi spod maski, a nie od odstraszacza kretów u sąsiada. 😉
Acha – na trzeźwo też słychać 😉
Edytowane przez seta21
Czytaj na Forum ->