Jesteś tutaj
Start > Forumowicze posty piszą... > Gaśnie po odpaleniu…

Gaśnie po odpaleniu…

…bo właściciel to idiota i tytuł nie oddaje całości tego co zrobiłem nieszczęsnej Primerze…

Słowem wstępu – Primcia jeździ rzadko może raz na tydzień, czasem rzadziej… a tankowana jest tak od rezerwy do pół baku..

I to nadszedł ten dzień – jakieś półtora miesiąca temu – 6sta rano, szanowna rodzicielka poprosiła o podwiezienie do przychodni…. Wiedziałem, że pierwszym przystankiem powinna być stacja benzynowa, ale pomyślałem – a tam – było jeszcze ciut zasięgu, na powrocie – to raptem 2km.

Mamusia odwieziona, jadę na stację… 50m przed stacją obroty spadły, ale przygazowałem dotoczyłem się do dystrybutora, zalałem 15l, odpalam – nie chce załapać…  Raz, drugi, trzeci… Przepchnąłem parę metrów na parking i za 20stym razem odpaliła…

Jadę sobie do domciu, po kilometrze czerwone światło. Zatrzymuję się obroty spadły. I już się nie podniosły. A parę minut później akumulator padł.

Darujcie mi opieprz za jeżdżenie na rezerwie i pewnie całą masę błędów wymienionych w paru powyższych zdaniach..

Pierwszą myślą było, że padła pompa paliwa ale po odpaleniu zapłonu przez chwilę (jakieś 2s) buczy (takie elektro mmmmmmmmm)..

Po zakręceniu silnikiem obroty utrzymują się przez jakieś 3-4s, chyba, że wcisnę gaz – wtedy gaśnie od razu na poniższym filmiku w 20s wciskam gaz.

https://youtu.be/1pCsQ9bc44Y

Wymieniłem kable zapłonowe (jakiś gryzoń się dorwał chyba), wymieniłem filtr paliwa… Zastanawiam się co wymieniać dalej.. Jednak pompę?

Zastanawia mnie to, że wciśnięcie gazu automatycznie go dławi.

Samochód tylko Pb95, automat jeśli to coś wnosi..
 

Help…

 

 

 

 


Edytowane przez banshior

Czytaj na Forum ->

Dodaj komentarz

Nie jestem robotem.


Top