Stara prawda mówi, że im więcej gniazd ładowania w wyprawówce tym lepiej.
Z tego powodu Garbaty Jednorożec otrzymał właśnie dodatkowe gniazdo zapalniczki oraz dwa gniazda USB.
Ceny takich części spod znaku OFFroad są mocno wygórowane, więc po raz kolejny z pomocą przyszła Jula i regał z częściami do łodzi.
Zegar obok to ukłon w stronę mojej dawnej rajdówki czyli Wanny.
To manowakuometr (zegar doładowania) który jeździł razem z nami gdy Wanna występowała w specyfikacji RSTurbo.