Hej
W drodze do Chorwacji straciłem klimatyzacje tzn nawiew – mimo ustawienia na max ledwo co dmuchał ( tak samo przy ustawieniu na grzanie ) . Po otwarciu maski zauważyłem ze przewody klimatyzacji są zamarznięte ( całe pokryte szronem / lodem ) . Po dłuższej przerwie wszystko wróciło do normy , teraz na miejscu przy krótkich odcinkach jest ok . Mieliście podobne problemy ? Może Nissan się meczy przy dłuższych trasach ? Auto mam na gwarancji z 2018 ale nie chce wracać bez klimy