Ostatnio trochę Pulsara męczę, i mam porównanie z moim ‘staruszkiem’ E11 z 2007 roku jeżeli chodzi o hamowanie. No powiedzmy sobie wprost, jest słabo w porównaniu z 2letnim autem. Ale zastanawiam się co zrobić, żeby mój Note jakoś w miarę hamował (wiem, że było lepiej). W zeszłym roku dostał nowe tarcze i klocki, ale pedał hamulca nadal dość miękki i wymaga sporej wg mnie siły, żeby mocno hamować.
Moje pomysły:
1. Wymiana płynu hamulcowego na nowy – z tego co wiem, płyn jest jednocześnie w hamulcach i sprzęgle ten sam.
2. Wymiana elastycznych przewodów hamulcowych na stalowy oplot firmy HEL – mam taki myk zrobiony w motocyklu i czuć wyraźną poprawę
3. Jakieś ‘dobre’ klocki i hamulce – Brembo może?