Jesteś tutaj
Start > Forumowicze posty piszą... > Olej w skrzyni murano z52

Olej w skrzyni murano z52

cvt8 (CVT JF017E ) nigdy nie miały bagnetu, choć kiedyś znalazłem info, ze na początku produkcji przez pare miesiecy w pathu i QX60, mogł być, nie wiem jak na początku było  w Rouge (X-trial) , Altimach, ale tam bagnet powinien być krótszy o 2cale (5.6 cm)

to nie znaczy, że nie można go tam zainstalować, tylko odpowiedni

więc nie wiem co ty masz tam za bagnet, przelanie oleju w tej skrzyni jest gorsze niż lekki niedobór, wtedy skrzynia się mocno przegrzewa, brak oleju też masakra 

w CVT8 można dodać bagnet ale są 2 długości jego do róznych CVT JF017E

w Murano długość bagnetu powinieć być 25 i 1/8 cala, a na końcu robisz podział co 10mm aż do 60mm

prawidłowa wartość to pomiedzy 14 a 22mm

UWAGA: temperatura oleju w skrzyni wtedy musi być miedzy 170 a 180 stopni F, znacząco inna niż przy sprawdzeniu przez korek przelewowy, zła temperatura zły odczyt.

Zeby odczytać prawidłową temperaturę, to albo Consul, albo wspomniany interfejs za 5$ i program cvtz50 za kolejne 5 baksy, dodatkowo sprawdzisz czy nie masz błędów

niedobór oleju bardziej przecięga zmianę niż szarpie.

szarpanie może nie być winą skrzyni, np. przepustnica, ale raz na 1000szt. te skrzyni były wadliwe i właśnie szarpały, wtedy tylko wymiana korpusu zaworów, a tak naprawdę całej skrzyni. Awarie skrzyń w Z52 są bardzo rzadkie 

więc najpierw sprawdź prawidłowy stan oleju, ew. dolej, wymiana oleju raczej  nie pomoże, jak są problemy ze skrzynią, powiem mało bez sensu wymianiać olej CVT w rocznym aucie, racje ma kolega  wkar, że lepiej jeździć na mieszanym niż wcale, auto roczne bym dolał oryginalny ns-3, nie kombinował jeszcze, na litrze żadna oszczędność, trudno też uwierzyć że w rocznym aucie zwiał Ci płyn jak nie ma wyraźnych wycieków , stawiałbym na zły pomiar.

Generalnie każda obsługa serwisowa CVT zaczyna się od obejrzenia wycieków.   

Żeby znowu sprawdzić prawidłowo wg. instrukcji przez korek przelewowy, najpierw trzeba dolać do skrzyni z pól litra oleju.

Wygląda to tak, dolewasz 0.5 litra oleju przez bagnet

auto musi być wypoziomowane.

poluzujesz korek przelewowy, ale nie odkręcasz, nie może cieknąć

odpalasz cvtz50 i jak płyn cvt osiągnie 95-113 stopnie F, to na działającym silniku odkręcasz korek i olej ma lecieć, aż do momentu jak ta strużka cieknąca osiągnie taką szerokość z milimetr, dwa, czyli taka wąska ciągła struga, czyli po to dolewasz żeby widzieć jak ta linijka wyciekająca maleje, ma lecieć nie kapać, czyli dokrecasz szybko, żeby nie dopuścić do kapania i niskiego stanu. Jak dolałeś pól litra i tylko kapie lub wcale, to zakręcasz korek, wyłączasz silnik i dolewasz kolejne pół litra, monitoring temperatury  i od nowa odkręcasz. Jak byś sprawdzał to przy wyłączonym silniku to olej będzie się walił i odczyt nie prawidłowy, zwieje Ci olej 

według mnie dopiero po tej procedurze, powinieneś sprawdzić na ile twój bagnet prawidłowo wskazuje przy odpowiedniej temperaturze.

 

 

 

 

 

Untitled.png


Edytowane przez Kazik_R52

Czytaj na Forum ->

Dodaj komentarz

Nie jestem robotem.


Top