Cześć,
Niedawno wymieniałem uszczelkę pod pokrywą zaworów, bo nieco z niej sączyło. Przy okazji zrobiłem pomiary luzów zaworowych według instrukcji serwisowej – wszystkie mieszczą się w normie, regulacja nie jest konieczna. Przyjrzałem się też stanowi łańcucha rozrządu próbując sprawdzić czy jest wyczuwalny luz kiedy naciska się go góra-dół w jego najwyższej części między kołami zębatymi wałków rozrządu. Takiego luzu nie wyczułem, ale nie wiem też czy ten sposób sprawdzenia łańcucha jest wystarczający. Kiedyś przeczytałem o nim w innym temacie o Almerach i stąd ten pomysł.
Z tego co widać, silnik był chyba po zmianie łańcucha rozrządu, bo widać marker na kole zębatym i ogniwie łańcucha. Jako, że silnik daje radę, pomyślałem czy warto w takim przypadku zmienić Lotosowski olej 10W40 na jakiś lepszy, czy mieć w to “wylane”, no bo w sumie samochód stary.. ale jeszcze ze trzy lata chciałbym nim pojeździć. Liczę na jakieś słowo w tym temacie.
Robię około 10 kkm rocznie, 60% miasto, 40% trasy 50-100 km.
Zamieszczam zdjęcie łańcucha.
Pozdrawiam