Witam. Mam taki problem i nigdzie nie znalazłem jego rozwiązania. W moim Terrano 2.7 TDI 125KM (1996) po odpaleniu gdy jest zimny chodzi wszystko pięknie. Nie kopci, wkręca się na obroty. Problem następuje gdy delikatnie się nagrzeje, tzn. gdy wskazówka temperatury lekko się podniesie. Silnik wtedy przy gazowaniu w okolicach 2500 obr/min zaczyna dławić, przerywać i mega mocno kopcić na biało. Gdy zostawie go do ostygnięcia na 15 minut, tak, żeby temperatura spadła poniżej pola wskazówki, auto normalnie chodzi, pali, wkręca się na obroty. Problemy zaczynają się tylko i wyłącznie po nagrzaniu. Check się nie świeci, błędów żadnych nie ma po zrobieniu zworki gniazda OBD1.
Do głowy mi przychodzi czujnik temperatury płynu chłodzącego. Zmierzyłem jego rezystancje i wynosi 0,7-0,8 kΩ a według info z innych tematów powinna wynosić 4,05 kΩ, więc możliwe że jest uszkodzony. Lecz auto zachowuje się w każdym wypadku tak samo z odłączonym jak i z podłączonym czujnikiem. Z tym ze gdy jest wypięty generuje “check engine”, ale to normalne.
Ktoś ma jakieś pomysły?
