Jesteś tutaj
Start > Forumowicze posty piszą... > Stuki w silniku, czy czeka mnie remont kapitalny?

Stuki w silniku, czy czeka mnie remont kapitalny?

Dzień dobry.

Parę dni temu podczas parkowania auta po 100 km trasie usłyszałem stukanie z okolic silnika. 
Stuki nie są bardzo głośne – w trakcie jazdy nawet nie udało mi się ich wyłapać, jednak na postoju przy wyłączonym radiu i braku ruchu innych aut na ulicy – jest dość wyraźnie słyszalne.
Wraz ze wzrostem obrotów – rośnie częstotliwość stuków.
Z zewnątrz auta już nie ma wątpliwości – ewidentnie stuka od strony pasażera i chyba bardziej dochodzi z dołu silnika (tutaj nie mam pewności bo o ile stuki nie są mega głośne to dźwięk niesie się po całym silniku).

Sprawdziłem też po ostudzeniu silnika i póki nie jest rozgrzany – stuki nie występują poniżej 2 tyś. obrotów.

Olej (Valvoline 5w30) wraz z filtrami był wymieniany ok.3 mc temu…

 

Może miał ktoś z Was takie przygody i są na to mniej kompleksowe naprawy (np. jeżeli to panewka to wymiana samych panewek), czy raczej nie obędzie się bez remontu kapitalnego?

Od czasu gdy zaobserwowałem stuki – nie jeżdżę i zacząłem się rozglądać za mechanikiem / dzwonić po warsztatach patrząc po opiniach z google :unsure: i przyznam, że po kilku tel. jestem nieco bardziej zmartwiony – brak konkretów ze strony warsztatów – jakby się bali podjąć takiego zlecenia… Możecie polecić kogoś ogarniętego – najlepiej z rejonu woj. Zachodniopomorskiego?

 

Ps. Auto z instalacją LPG, pobór oleju  ~ 1L /1000 km w cyklu mieszanym.  Cały czas miało moc, aczkolwiek nie było też przeze mnie nadmiernie wykorzystywane ;)

 

Czytaj na Forum ->

Dodaj komentarz

Nie jestem robotem.


Top