Godzinę temu, Spec napisał:
Ubytki są niewielkie i na razie w ASO jeszcze nie byłem. Czy ktoś miał przypadek z podobnym problemem?
Bez względu czy ktoś miał podobny przypadek, czy nie – masz auto na gwarancji, więc wal do ASO. Pogłówkują, doleją płynu … w końcu za to im zapłaciłeś. A później będziesz miał czas na obserwacje. Gwarancja z czasem się skończy, a wtedy to już będzie wyłącznie Twój problem.