Przejechałem przez próg zwalniający trochę za szybko bo go nie zauważyłem i silnik zgasł.
Teraz nie chce odpalić. Wszystko kręci ale nie odpali.
Sprawdzałem wszystkie bezpieczniki, wtyczki czy się nie wypięły i nic…
Próbowałem odpalić na gazie też nic.
Pomóżcie proszę