Cześć wszystkim.
Jestem świeżo upieczonym posiadaczem Nissan Primera P12 2.0 16v benz z 2002.
Samochód jeżeli chodzi o karoserię jest w idealnym stanie jak na 18latka. Jedyny problem to pojawiająca się kontrolka check engine. Samochód przed kupnem był naprawiany u mechanika na przypadłość wypadania zapłonu który skasował 600zl za wymianę świec, regenerację cewek i wymianę uszczelki pod zaworami oraz skasowanie błędu. Przez tydzień było ok ale dziś znowu wyskoczyła kontrolka i udało mi się za pomocą darmowej aplikacji ( mam torque pro ale tego modelu nie czyta) odczytać błąd P0300 – wypadanie zapłonu. Samochód chodzi ogólnie ok, nie ma spadku mocy, silnik nie szarpie. Jedymi rzeczami jakie mogą odstawać od normy to: silnik na luzie trochę cyka jak diesel, również obroty spadają do 400-500 żeby wrócić później na 700-800. Przy redukcji biegów gdzieś z tyłu szarpie koło jak się zredukuje za wcześnie i nie doda gazu, oprócz tego komputer na luzie pokazuje spalanie chwilowe cały pasek na maxa ponad 15l/100km i podczas badania u diagnosty wykrył przekroczone normy spalania na biegu jałowym – wsadził jakiś czujnik do rury wydechowej, mówił że sonda lambda podaje dobrą mieszankę ale jest w tym aucie też druga sonda.
Ogólnie szukałem godzinami po różnych forach i tematach ale nic nie znalazłem.
Dlatego na wstępie będę bardzo wdzięczny za pomoc w rozwiązaniu problemu trapiacego to jakże cudne autko.
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej