Witam wszystkich. Jestem szczęśliwym posiadaczem 350z od paru miesięcy trwają prace nad autem między innymi zmodyfikowany układ paliwowy : wtryski 630, pompa 320l/h , regulator ciśnienia, dystans 1cm pod kolektor ssący i oczywiście najlepsze kompresor Vortech V1… auto stało u mechaników kilka miesięcy na biegu neutralnym ponieważ auto musiało być ruchome z racji że dosztukowywanie części było czasochłonne ponieważ miałem sam goły kompresor… do rzeczy
i mam nadzieje że ktoś miał taki problem,
dzisiaj miało być odpalenie auta z biegu N wrzuciłem na D (na początku tego nie widziałem później się okazało że w pozycji P pokazuje R ) zero reakcji. Podladowaismu aku po czym auto 2-3 razy jakby zapalilo ale zgasilem bo przewód paliwa ciekł, po czym zostawilismy aku na godzine pod prostownikiem.
wróciliśmy żeby odpalić auto i pokazuje tak:
na P pokazuje R
na R pokazuje R przy czym pstryka przekaźnik chyba jakiś wstecznego
na N albo nie pokazuje nic albo D
na D pokazuje D
na manual pokazuje m1
Czasem z wyświetlacza zniknie wszystko
i jak próbujemy odpalić to wiadomo zero reakcji w momencie kiedy lewarek jest w pozycji na R , a na D i N wszystko gaśnie pstryka radio też
akumator rozłaczany kilka razy
bezpieczniki sprawdzone przewody tez
dodam ze po modyfikacji ukladu paliwa PRZED kompresorem auto odpalilo normalnie i wszystko chodzilo
i dziaj tez prawie ze ok po czym nie wiadomo co sie stalo
czy ktos mial cos podobnego?
czy to moze byc uszkodzony wybierak? Mimo ze nikt go nie dotykal a z elektroniki byly zmieniane tylko wtryski, bardzo prosze o pomoc ;(((