Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Chciałbym się jednocześnie przywitać bo jestem tutaj nowy a nie potrafię sobie poradzić z autem i mechanikami w moim mieście.
Kupiłem jakieś 2 tygodnie temu, fajny egzemplarz dla żony, nissana Juke-a z 2012 roku z silnikiem benzynowym 1.6 117KM w manualnej skrzyni biegów 5b.
Od samego początku, kiedy go kupowałem, przy pierwszym wrażeniu, wchodząc do auta i wciskając pedał sprzęgła, odczułem, że chodzi twardo i ma bardzo mały skok (płytka praca) jego wciśnięcia i przy pierwszym ruszeniu, dosłownie nawet mi zgasł bo przy delikatnym podniesieniu nogi już zaczyna ruszać. Sprzedający stwierdził, że on się nie zna i tak jeździli i że sprzęgło się nie ślizga i nic z tym nie robił. Zastanawiało mnie to, że gość bardzo dbał o auto (serwisował je na bieżąco – duża ilość rachunków) a tu taka “kicha” z ruszaniem i pracą tego pedału. Więc nie zastanawiając się długo, zamówiłem kompletne sprzęgło LUka z wysprzęglikiem i olej 75W80 elfa i oddałem auto do mechanika. Po pierwszym dniu, dostaje telefon z serwisu, że u mnie tarcz sprzęgłowa była 220mm a tą co kupiłem mam 200mm i mechanik mi mówi, że może szybciej się zużyć ale jak nie będę ciągał przyczep i jeździł sportowo to będzie ok? Kurde, przecież zamawiałem po nr vin i dzwoniąc do sklepu i sprawdzaliśmy po nr Luka, że zamówienie jest zgodne z parametrami.
Dlatego tutaj moje pierwsze pytanie:
– czy są dwa rodzaje średnic tarcz do tego samochodu? 220mm i 200mm ? Sprawdzałem w internecie i można kupić takie i takie, dlaczego?
Kazałem założyć taki komplet jak kupiłem z tą 200mm średnicą (bo wszystko pasowało) i kiedy przyjechałem odebrać auto, ostro się wkurzyłem bo nie ma żadnego efektu. Jak auto łapało na sprzęgle od razu tak łapie nada i ten skok jest cały czas taki mały. Dodatkowo kiedy zobaczyłem stare sprzęgło, to mnie zamurowało, bo wygląda jak nowe – na okładzinie są nawet napisy. Mechanicy powiedzieli mi, że jak kazałem wymienić to wymienili ale kiedy pytam się, że nie ma żadnego efektu, dostałem w odpowiedzi, że niektóre auta mają taką pracę sprzęgła i jak docisk będzie się zużywał to będzie pedał brał wyżej. BRAK SŁÓW!
Chcieli kasować za robotę i oddawać auto.
Zapytałem w takim razie a co z pompką sprzęgła, może to jest to?
W odpowiedzi dostałem, że może tak może nie, mogą wymienić ale może nie być efektu.
Dodatkowo jeszcze zauważyłem, ciężką pracę wybieraka biegów, tak jakby coś czasami haczyło przy zmianie biegów (sprawdzali i coś tam opaską mi zrobili twierdząc, że najlepiej wymienić na nowe linki i tą podstawę wybieraka?)
Nie wiem ale brakuje mi już słów, bo miałem już wiele aut a nawet qashai-a z tym samym silnikiem i skrzynią i pamiętam, że sprzęgło i jego pedał chodził miękko i bez problemów.
Proszę, napiszcie, mieliście już podobne problemy?
Może jest ktoś w stanie mi pomóc?
Bardzo dziękuję z góry za zajęty czas i za pomoc.
Pozdrawiam
Edytowane przez Bartazz
Czytaj na Forum ->