Godzinę temu, Ares97 napisał:
od znajomego słyszałem że te same silniki 1.6dci w Renault często po 150kkm nadają się do kompletnego remontu – prawda to?
Prawda jest taka, że warto zapomnieć o tym znajomym. Druga prawda jest taka, że każdy silnik można zarżnąć nieprawidłową eksploatacją, nawet szybciej.
Godzinę temu, Ares97 napisał:
Na jakie koszta, naprawy szykować się?
Powiem co było w naszym do zrobienia przez 60 kkm, kupionym z podobnym przebiegiem: piasta tylnego koła-łożysko huczało, wymiana olejów w skrzyni biegów, skrzyni rozdzielczej i tylnym moście-obowiązkowo, sworzeń wahacza, łączniki stabilizatorów i pewnie jeszcze jakaś pierdoła, o której nie pamiętam. Oczywiście olej w silniku + filtr, filtr paliwa, powietrza, kabiny.
Godzinę temu, Ares97 napisał:
Generalnie auto od członka rodziny i żal się rozstawać,
Jak z pewnych rąk i w dobrym stanie, to warto.
Generalnie żona użytkuje auto w mieście, dojazd do pracy, zakupy – kilka km. Kilka razy w tygodniu wyjazd na wioskę 15 km. Raz w miesiącu gdzieś dalej. Nie ma problemu z niczym, FAP bezproblemowy, jedynie to ogrzewanie zimą-praktycznie nie istnieje. Nie obawiałbym się na Twoim miejscu eksploatacji takiej, jak opisałeś.