Problem jest poważny bo okazał się trudny do zdiagnozowania. Primera P12 z wydechu wydobywa się biały dym. Nie dzieje się tak stale, a po przejechaniu iluś tam kilometrów po czym wraca do normy, i tak w kółko. Korek chłodnicy robi się biały, co wskazuje na przedostawanie się płynu chłodniczego do oleju. Tester tlenku węgla potwierdził jego obecność w układzie chłodzenia. Diagnoza jaką postawiono to walnięta uszczelka pod głowicą. Auto poszło do mechanika, dokonania planowania głowicy wraz z sprawdzeniem szczelności, mechanik dokładnie przyjrzał się cylindrom, nie znalazł nic niepokojącego. Po zmontowaniu silnika okazało się, że objawy nie ustąpiły.Mimo poniesionych sporych wydatków , oraz długiej przerwy w użytkowaniu auta stoje w punkcie wyjścia. Czy ktoś ma konkretną poradę co z tym fantem zrobić , gdzie szukać problemu. Za rzeczowe porady z góry dziękuje.
auta