Witam panowie,stan licznika 247 tyś od jakiś 10 tysiecy zaczełys się dziać z primera takie rzeczy jak problem przy odpalaniu bardziej na ciepłym niz na zimnym,obroty faluja i spadają tak jak by chiał zgasnąć,myślałem,ze to wina silniczka krokowego,przepustnicy itd.. wymienilem przepustnice kompletna z almery poniewaz pasuje i jest identyczna,dalem uszczelke pod przepustnice dodatkowo lekka przesmarowałem sylikonem czerwonym,gdzie tkwi problem ? na pewno nie jest to łańcuszek poniewaz do moja druga primera z tym silnikiem i wiem,ze te lancuchy siadaja dopiero przy 400 słychać je.. co może byc przyczyna ? dodam tez ze jak wysiadam z auta to dziwnie chodzi tak jak by gdzies byla dziura w tłumiku,dziwnie chodzi bardzo, kuleje,zdarzylo sie ze kilka razy zgasla,czy to moze byc wina tych przewodow pod filtrem powietrza ? wymienilem je wszystkie na nowe i troche pomogło,czy moglem pomylic ktoras rurke tam ? prosze o pomoc,wiem ,ze te primery przy tych km mialy taka wade lecz nie wiem gdzie tkwi problem..
