Witajcie,
Od kilku dni obserwuje u siebie problemy z turbo w 2.0 DCi 150 KM, mianowicie turbina nie załącza się i nie mam tego dynamicznego odejścia samochodu, auto jednostajnie przyspiesza nie zależnie od obrotów.
Dzieje się tak zazwyczaj po ponownym uruchomieniu silnika. Od razu zaznaczę, że nie świeci się żaden błąd, auto nie dymi, nie przerywa – nic niepokojącego się nie dzieje.
Auto ma najechane 233 tkm, ma pewną historię serwisową i wiem, że jest już po regeneracji turbiny. DPF nie sprawia żadnych problemów, codziennie pokonuje 50 km autostradą wiec chyba ma czas aby się przedmuchać.
Serwis mam umówiony dopiero na 9-06, ale może do tego czasu mógłbym skorzystać z waszej wiedzy i rady, gdzie polecacie zajrzeć zanim auto oddam na serwis, co może być przyczyną takiego zachowania turbosprężarki.
Czy to wina jakiegoś przewodu, czujnika, czy turbina dokonuje żywota ?
Będę wdzięczny za każdą merytoryczną poradę.
