Cześć,
W ramach tegorocznych WOŚP-owych aukcji wyświetlił mi się stary Terrano (’88). W sumie w ciemno zalicytowałem, bo stwierdziłem, że nawet jeśli to kompletny gruz i będzie trzeba złomować to na WOŚP mi kilku złotych nie będzie szkoda. No i aukcję wygrałem (link zamieszczam poniżej, żebyście mogli popatrzyć co to).
Tak naprawdę dopiero po aukcji odezwałem się do właściciela i wygląda na to że jest szansa żeby coś z tego było. Wprawdzie auto dość długo stało (ok. roku), ale wcześniej jeździło i podobno bez problemu paliło. Rama nie była naprawiana. Auto oczywiście ma pewne wady, ale są one zgodne z opisem/zdjęciami z aukcji.
I teraz przechodząc do sedna, skoro się powiedziało “A” to chciałbym powiedzieć “B”, czyli spróbować auto uratować. W pierwszym kroku chciałbym go doprowadzić do stanu, w którym przejdzie przegląd techniczny – bo łatwiej się przemieszczać na kołach niż na lawecie. Co dalej? Zobaczymy jak auto będzie rokowało.
I tutaj mam pytanie do Was drodzy forumowicze. Mieszkam w okolicach Piaseczna pod Warszawą. Czy w tych rejonach możecie polecić jakiś zakład/pasjonata, z którego pomocy mógłbym skorzystać?
Z góry dziękuję
Tomek