Witam wszystkich, podzielę się nową usterka w moim aucie. Wrócę do wcześniejszej naprawy na początek, auto mam od nowości zakupione pod koniec 2015r, po przejechaniu około 14tkm zaczęło coś brzęczeć podczas jazdy na niskich biegach pomiędzy 2500 a 3000 obrotów, diagnoza serwisu była taka – wykruszone dwa zęby na zębatce (nie wiem dokładnie na której) i rozrząd cały do wymiany, oddali auto i problem znikł. Podobno wymienili choć jak się okazało nie tak dawno to w ogóle nie mają tego w systemie w historii pojazdu, bardzo mnie to zdziwiło jak pan z serwisu niedawno mi powiedział, że nic takiego nie ma zarejestrowanego i zrobił wielkie oczy o czym ja do niego mówię. Do rzeczy, teraz mam przejechane 33tkm i identyczny dźwięk się pojawia. Auto wczoraj zostało na serwisie, serwis twierdzi, że napinacz rozrządu do wymiany więc zobaczymy jak będzie.Chciałem auto zastępcze to powiedzieli mi, że nie mają bo wszystkie są wydane i dopiero za tydzień będą mieć. Pospacerowałem sobie po parkingu przed ASO i moje zdziwienie było jak z tyłu schowane chyba z 4 auta stoją zastępcze. Nie chce wieszać psów na tym ASO ale wydaje mi się, że podejście do klienta przez firmę Nissan jest dalekie od standardów które są na zachodzie niestety.
Pozdrawiam wszystkich
