Ze dwa tygodnie temu wymieniałem olej i wszystko było dobrze.
Dzisiaj patrzę pod samochód, a tam niewielka plama. Początkowo myślałem, że z klimatyzacji ale za blisko przodu.
Schyliłem się i widzę, że misa oleju trochę mokra i widać krople na sworzniu wahacza. Dotykam – olej napędowy. Plamka nieduża ale kapie.
I zastanawiam się gdzie jest nieszczelność. Ciężko cokolwiek zobaczyć, bo jest tam ciasno.
Z rok temu wymieniałem wszystkie przewody przelewowe więc tym bardziej zastanawiam się skąd ten wyciek. Przewód przelewowy łączący pierwszy wtryskiwacz z pompą wtryskową jest trochę mokry ale czyżby po roku użytkowania się zestarzał? Dałem dla pewności jeszcze sprężyste zaciski.
Doradźcie coś, pomóżcie, bo za parę dni muszę zrobić ponad 300km.