Witam
Mam problem z Pathfinderem 2.5dti z 2005r w automacie. Auto serwisowane regularnie ale niespodziewanie zaczęło sprawiać kłopoty. Odpala bez problemu, obroty stabilne, ale potrafi niespodziewanie zgasnąć w trakcie jazdy. Po przekręceniu stacyjki i ponownym rozruchu odpala natomiast bez problemu. Czymś co sygnalizuje zgaśnięcie są zapalające się kontrolki przy zegarach; poduszki powietrzne, ABS, kontrola trakcji, grzanie świec (pojedynczo lub razem lub naprzemiennie)… i odcina zapłon (na zegarach zapalają sie wszystkie kontrolki). Dzieje się to w różnych momentach, 3km od uruchomienia lub po 30km. na zimnym jak i na ciepłym silniku. na równej drodze jak i nierównej. Montuje filtry z górnej półki, paliwa ze sprawdzonych stacji (shell, bp, orlen). Podejrzenie padło na kluczyk (keyless) ale wymiana na zapasowy nie pomogła. Auto było podłączone u mechanika pod komputer (delhi) ale zadnych błedów nie było.. podłaczyłem również pod komputer przenosny jednak w trakcie usterki, komputer tracił połaczenie z autem. Auto mechanicznie w pełni sprawne, turbo, wtryski, głowica robione i Mechanik rozkłada ręce. Zanim wstawie do elektryka, może koleżenstwo spotkało się z podobnym problemem i pomoże naprowadzić lub zasugerować co może być powodem takich nietypowych usterek.
Edytowane przez jokerfly
Czytaj na Forum ->
