To w nawiązaniu do pytania nr 1, pytanie nr 2. Skoro jest kontrola jakości, to jakim cudem zdarzyło się kilka razy, że w fabryce zapomniano nalać olej do skrzyni biegów? I nie, że się czepiam, bo mieliśmy tutaj na forum kilka opisywanych przykładów tego typu. Głównie w Pulsarach i wiem, że składała je inna fabryka (w Hiszpanii), ale chciałbym, że tak powiem w kontekście tamtych przypadków zapytać, jak to wygląda w montowni Qashqaia i czy rzeczywiście możliwe jest przeoczenie, zapomnienie czy może olanie przez pracownika tak ważnej czynności jak zalanie samochodu najważniejszymi płynami eksploatacyjnymi?