Witam, zakupiłem Micrusa K11 i zauważyłem, że kierowcy czasem mrugają ponieważ ich oślepiam i żeby nie jeździć jak pedał sprawdziłem lampę. Okazało się, że w środku, całe te gniazdo z żarówka itp, jest luźne, lata. W drugiej lampie nie mam tego problemu. Lampa do wymiany czy coś wypadło z zatrzasków? Spotkałem się w BMW z określeniem “jabłko” w którym to musi siedzieć, czy w Micrze jest podobnie?