Jesteś tutaj
Start > Forumowicze posty piszą... > Samonaprawialny problem z zapłonem raz na jakiś czas

Samonaprawialny problem z zapłonem raz na jakiś czas

Witajcie

W moim X’ie z silnikiem diesla 2.0 (177 KM) co jakiś czas borykam się z dziwnym problemem braku zapłonu. Wygląda to tak, że gdy przekręcę kluczyk na zapłon (już po zgaśnięciu kontrolki od świec) słychać tylko jakieś pyknięcie z komory silnika i kompletnie nic się nie dzieje dalej. Czasem po np 2-3 próbach ostatecznie zapłon się udaje. Czasami jak po 3 próbach się nie udaje otwieram maskę, zaglądam do środka, zamykam ją i kolejna próba zapalenia już się udaje (tak jakby trzaśnięcie klapą coś powodowało ;) ). Dzisiaj natomiast nic nie pomagało przez 10 prób , dopiero przy 11 silnik normalnie odpalił i pracował tak jak zawsze. Po przejechaniu niewielkiego kawałka i krótkim postoju kolejna próba zapalenia bez zająknięcia za pierwszym razem i pewnie teraz przez niewiadomoile dni będzie wszystko działało bez problemu.

Czy ktokolwiek ma jakieś podejrzenia co to może powodować ? Na pewno nie akumulator. Coś w elektryce? W komputerze? Rozrusznik (wydaje się, że jakby to on miał problemy to by się znienacka samo nie naprawiało…) ?

Czytaj na Forum ->

Dodaj komentarz

Nie jestem robotem.


Top