Jesteś tutaj
Start > Tematy wybrane > Nissan może wycofać się z Europy. To część nowej strategii

Nissan może wycofać się z Europy. To część nowej strategii

Agencja Reuters powołując się na anonimowe źródło w japońskiej firmie poinformowała, że koncern Nissan czeka w 2020 r. solidna restrukturyzacja. Japoński producent ma skupić się na najważniejszych rynkach i może całkowicie wycofać z Europy.

Problemy Nissana zaczęły się długo przed ucieczką prezesa aliansu Carlosa Ghosna w futerale na kontrabas, ale po niej wiele z nich ujrzało światło dzienne. Chodzi między innymi o mało interesującą, starzejącą się gamę modeli i utratę wizerunku marki wywołaną regularnymi obniżkami cen, zwłaszcza na amerykańskim rynku.

Nowa strategia ma przywrócić Nissanowi atrakcyjność

Zgodnie ze źródłami, na które powołuje się Reuters, plan zmian w koncernie ma nie tylko zmniejszyć koszty i poprawić zyskowność, ale także bardziej racjonalnie podzielić rynki pomiędzy poszczególne marki i zminimalizować zjawisko wewnętrznej konkurencji.

Rynek europejski jest od zawsze domeną Renault, a Nissan ma mocną pozycję w Azji i Ameryce. Dzięki zacieśnieniu wzajemnej współpracy pomiędzy członkami aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi wszyscy mogą zyskać. Zamiast oferować na tych samych rynkach podobne samochody i wzajemnie ze sobą konkurować, będą mogły skupić się na swoich mocnych stronach.

Dlatego Mitsubishi ma się zająć rozwojem technologii napędów hybrydowych typu plug-in, bo w tym ma największe doświadczenie, a Renault zwiększyć ekspansję samochodów elektrycznych w Europie. To oznacza również, że obecność Nissana na Starym Kontynencie może nie mieć uzasadnienia ekonomicznego.

Realizacją planu wycofania japońskiej firmy z Europy najprawdopodobniej zajmie się nowy dyrektor operacyjny firmy – Ashwani Gupta. Zadaniem dyrektora zarządzającego Nissan Motor, Makoto Uchida, który również został powołany na to stanowisko pod koniec 2019 r., będzie raczej uwolnienie zasobów koncernu, które umożliwi ekspansję w USA, Chinach i Japonii.

Modele przygotowane na europejski rynek nie znikną ze sprzedaży

Firma chce obniżyć średni wiek technologiczny gamy swoich modeli z 5 lat do 3,5 roku. Wraz z nim mają się pojawić młodsi nabywcy. Anonimowy informator Reuters podkreśla, że nowa strategia nie musi oznaczać całkowitego wycofania się marki z Europy, tym bardziej, że koncern niedawno poniósł koszty opracowania modeli przeznaczonych głównie na ten rynek, m.in. Nissana Juke. Jeśli jednak wierzyć doniesieniom, działalność firmy na Starym Kontynencie zostanie co najmniej mocno ograniczona.

Taka zmiana strategii może również oznaczać konieczność zamknięcia niektórych europejskich fabryk albo sprzedaży tych zakładów Renault oraz ich poważnej transformacji. Nissan ma zakłady produkcyjne w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii oraz Rosji.

Zgodnie z nowym strategicznym planem Nissan zamierza zmniejszyć globalne możliwości produkcyjne z 7 mln samochodów rocznie do około 5,5 mln. Jeśli źródła agencji Reuters się nie mylą, o swoim planie koncern poinformuje oficjalnie pod koniec maja 2020 r.

Źródło: moto.pl

NKP

Dodaj komentarz

Nie jestem robotem.


Top