Witam, to mój pierwszy post przepraszam jak coś jest zle.
Mój qqj11 dosyć dawno temu podczas jazdy zaczął dmuchać zimnym powietrzem, dolałem płynu i przez dłuższy czas wszystko było ok.
Po jakimś czasie znów musiałem dolewać parę razy……
Jakos 2 mc temu na autostradzie temperatura wzrosła max, auto straciło moc, wywaliło cały płyn.
Po ogarnięciu wody ( nic innego nie było szans), odczekaniu, ruszylem…
Sytuacja się powtórzyła, tylko do tego turbina zassała olej.
Wymieniłem turbo, wyczyściłem dolot wymieniłem.
Nie wiem jaka może być przyczyną z tą temperatura…
Objawy na dzień dzisiejszy:
Bardzo szybko temperatura wzrasta po czym bardzo szybko opada (tak jak by termostat się otwierała i zamykał.) choć więcej razy poprostu wzrasta na max i nie opada.
Po otworzeniu zbiorniczka wyrównawczego ciśnienie wywala wszystko na zewnątrz, nie leci ciepłe powietrze z nawiewu.
W zbiorniczku nie ma oleju, ale ktoś powiedział mi że nie musi być olej w zbiorniczku jak walnie uszczelka.
Czy te objawy wskazują na uszczelkę? Czy może jest szansa że przyczyną będzie mniej bolesna?