Witam wszystkich
Jakiś czas temu wpadł mi w oko ten model Nissana i szukam ciągle jakiejś dobrej oferty. Trafiłem w ten sposób na aukcje samochodów używanych ze Szwajcarii i zainteresował mnie Nissan Pulsar z 2015 roku, 1.2, przebieg 54 tys km, cena w miarę okej. Z tym że autko miało kolizję i ucierpiał przedni zderzak, tył dość mocno obity (i przy okazji tylna oś uszkodzona), jeden z boków też trochę oberwał. Cały czas się łudzę, że to nie są zbyt poważne szkody i że uda się to wyklepać, z tym że gdzieś zaczyna przemawiać przeze mnie zdrowy rozsądek i mam wątpliwości, czy remont jest sensowny i w ogóle czy sprowadzanie samochodu ze Szwajcarii to dobry pomysł.
Chciałbym poznać wasze opinie – kupić i naprawiać czy odpuścić? Mam możliwość obejrzenia go w ten weekend, ale nie wiem czy nie zrezygnuję z tego pomysłu. Załączam zdjęcia do oceny (pochodzą ze strony https://www.autoszwajcaria.pl, nie należą do mnie).
Z góry dziękuję za wszelkie wypowiedzi
Pozdrawiam