Pathfinder automat 4.0. benzyna+gaz. USA
Po przejechaniu ok 25-30 km samochód zaczyna się dławić- szarpać ( przy spokojnej jeździe – 4, 5 bieg), zarówno na samym gazie, jak i na samej benzynie. dławienie przerywam “dodaniem gazu” – raz słychać było wystrzał z rury – jak gdyby nie dopalił paliwa. objawy pojawiają się zawsze po przejechaniu ok 25-30 km.
Wywalało błąd sondy lambda- została wymieniona i nie pomogło.
Czy ktoś ma jakiś pomysł? Czy wina siec / przewodów? czy też może wina jakiegoś doprowadzenia mieszanki paliwowej?
Ps. potrzebuję dobrego mechanika co to dociekliwy będzie w okolicach Lublin- Sandomierz-Mielec-Rzeszów i nie boi się “amerykańców”