Tak w USA nikt nie leje w50 bo jest przekonanie, ze ten olej zwlaszcza w eksploatacji normalnej wiecej szkodzi niz pomaga, osoby ktore robily testy analizy zuzytego oleju, dostawaly zle wyniki , oleje typu W50 mocniej zuzywaja silnik , wiecej pozostaje metali w oleju, nie jest tez do konca prawda , ze nie upalaja , wystarczy w nocy pojecha w pewne miejsca i jest show, dodatkowo sa odpowiednie tory i mozna bezpiecznie powalczyc. Na drodze zwyklej w bialy dzien tego nikt nie robi, bo zaraz ktos zadzwoni na Policje, bo bezpieczenstwo i zycie jest najwazniejsze , mam nadzieje , ze w Polsce tez zostanie zaszczepiony ten schemat bezwzglednego karania idiotow. Wiec ludzie jezdzacy normalnie leja 5w30, 5w40 lub 0w40 i dolatuja do przebiegow 300tys km. Nie wykluczam, ze Ci to smigaja na torze leja oleje racingowe , grube zeby zabezpieczyc silnik na redline, kosztem wiekszego zuzycia w normalnej eksploatacji , bo i tak sa do przodu w ostatecznym rozrachunku. Ja w vq35 , dosc mocno eksploatowanym na amsoil 5w30 dolatalem juz ponad 200tys km, silnik nadal ma parametry nowej jednostki.
Tak, ze trzeba dobierac olej do sposobu eksploatacji… i nie powtarzac ze w50,60 jest lepszym olejem bo jest gorszym dla tego silnika, tylko w warunkach ciezkich jest lepszy
Ja kupujac dzis nowy z370 zalalbym 0w40 Amsoil lub Mobil One, bylby to idealnym olej do jazdy codziennej oraz zeby czasami pocisnac na redline , czy gume przypalic…