Witajcie,
ja z sąsiedniej grupy 🙂
Mam taki temat i zarazem pytanie:
jest u nas w rodzinie Nissan Terrano II 2,7 TD z 2001r 3d – samochód od nowości, nigdy nie jeżdżony w terenie, przebieg pod 100 000km, stan wnętrza – niemalże jak nowy. Największy problem to to, że od ok 12 lat stoi w garażu i przez ostatnie 12 lat zrobił ok 1000km…
i teraz temat, pytanie o orientacyjne koszty remontu takiego samochodu, przy założeniu, że odkupuje go od dziadka 😀 za symboliczne 5000zł…
– rama: cała ruda, przydałoby się jakieś piaskowanie + jakaś powłoka (baranek czy coś)
– zawieszenie: gumy wyglądają tragicznie, większość jest popękana, zakładam całość do wymiany
– silnik: niby nie ma wycieków, ale samochód nie jeździ
– hamulce: sypie się z nich – zakładam wymianę
– opony – wymiana (2005r.)
Tak ogólnie to silnik pali i samochodem można pojechać …na przegląd 😀
Oboje z żoną mamy samochody, ale jakoś ciągnie mnie do takiego oldschoolowego pojazd 😉 – mógłbym sobie nim jeździć np. do pracy i na zakupy (o offroadzie póki co nie ma mowy – dziadek dostałby zawału), i tak się zastanawiam, ile do tego trzeba by włożyć, żeby go użytkować na co dzień, i czy w ogóle brać sobie ten problem na głowę…
Z góry dzięki za sugestie i wypowiedzi.
