Wymiana czujnika jest niezbyt trudna, jakkolwiek aby dokonać rozpoznania trzeba było się trochę nagimnastykować. A więc po kolei:
1) odłącz klemy, odkręć obejmę i wyjmij akumulator,
2) odkręć dwa wkręty (są wredne trzeba sporo siły aby ruszyły, potem kręcą łatwo) mocujące metalowy wspornik okablowania od plusowej klemy (klucz 10 nasadowy – płaskim, a nawet oczkowym będzie trudniej),
3) po odkręceniu zobaczysz zielony korpus czujnika wkręcony w obudowę skrzyni biegów – odłącz przewody (może być z tym trochę kłopotu gdyż zatrzask mocujący jest od spodu i trzeba na wyczucie podważyć go śrubokrętem),
4) dokonaj zwarcia na przemian obu przewodów zielonych z białym (w środku) możliwe bowiem, źe czujnik działa, a przyczyna jest gdzie indziej. Tak jest, gdy zwarcie nie wywoła zaświecenia świateł cofania.
5) gdy światła cofania nie zaświecą się w wyniku zwarcia, odkręć czujnik (klucz 24-26 w zależności od czujnika) z długą nasadką jak do świec.
I teraz rada ostatnia w stylu wszelkich instrukcji: załóż nowy czujnik, wkręć i wykonaj wszystkie czynności wymienione w pkt. 1-5 w odwrotnej kolejności.
Sam szukałem opisu gdzie znajduje się ten czujnik i jak go jak wymienić i kiedy mi się to udało dziele się tym z forumowiczami. Powodzenia