Z racji tego , że jest to mój pierwszy post chciałem przywitać serdecznie Wszystkich Forumowiczów. Proszę o wyrozumiałość jeżeli piszę nie w tym dziale co trzeba.
Nabyłem Primerę 1,8 16V z 2000r (przebieg 170tyś – oryginał , auto w jednych rękach od nowości) od kolegi. Kolega w czasie użytkowania kilka miesięcy przed sprzedażą miał “książkowe” usterki wskazujące na rozciągnięcie łańcucha. Auto w trasie zgasło – błąd p0340 – wymiana czujnika -2 mieś spokoju. Znowu błąd czujnika tym razem P0335. Wymiana czujnika pomogła na tydzień. Auto do mechanika – diagnoza łańcuch – wymiana na oryginalny koszt coś koło 1000zł +robota.(w/g mechanika stary łańcuch był dłuższy tylko 3mm od nowego) Pomogło na 2-3 mieś. i znowu problemy i wymiana czujników , która pomogła na chwilę. Kolega miał już dość , mechanik rozłożył ręce (z resztą nie jeden). Wziąłem za bezcen auto , bo szkoda go było oddać na złom (niezjeżdżone , dobrze wyposażone z działającą klimą) ale kumpel miał go już dość , bał się z domu wyjechać , bo coraz częściej wracał na holu.
Obecnie auto odpali po nocy jak jest chłodniej na 2-3 min , gaśnie i nie odpala. Czujników mam już kilka (otrzymałem od kumpla oryginalne , używki i nowe delphi) wymiany , podmiany , zamiany nic już nie dają. Zimny odpali i po chwili zgaśnie. Za pomocą zworki odczytałem dziś błędy i są jak w tytule.
Zwracam się do Was o pomoc , bo już nie wiemy gdzie szukać dalej. Czy kombinować z zaworem sterowania fazami rozrządu? Czy może padł sterownik (komputer silnika)? – bo gdzieś czytałem o takim przypadku w Mikra. Czy możliwe , że nowy łańcuch znów się rozciągnął po 3-4 tyś km???
Ze wszystkiego co wyczytałem , to takie objawy ustępowały po wymianie łańcucha , tutaj niestety ustąpiły tylko chwilowo , więc już sam nie wiem.
Ryzykować jeszcze i kupić dwa nowe oryginalne czujniki? – było gdzieś , że po wymianie łańcucha nie odpalał i dopiero wymiana dwóch czujników na ori pomogła.
Pozdrawiam i czekam na sugestie i porady
Edytowane przez buldog
Czytaj na Forum ->